Problem niepłacenia należnych alimentów dotyczy obecnie ponad miliona dzieci, które nie otrzymują zasądzonych alimentów. Fundusz Alimentacyjny wypłaca z tego powodu blisko 1,5 miliarda złotych rocznie. Z danych statystycznych Krajowej Rady Komorniczej wynika, że w chwili obecnej komornicy prowadzą ponad 600 tys. egzekucji, z czego skuteczne egzekucje komornicze stanowią około 20% wszystkich spraw. Co rok do kancelarii komorniczych napływa 60 tys. nowych spraw tego typu.

Efektywność egzekucji należności alimentacyjnych wzbudza dużo emocji. Przyczyn takiego stanu rzeczy należy doszukiwać się nie tylko w konstrukcji prawa, skuteczności komorników czy ich zaangażowania, ale również w sferze społecznej.

Jeśli chodzi o komorników, to mało prawdopodobne wydaje się ich słabe zaangażowanie w egzekucję, ponieważ są oni bezpośrednio zainteresowani w skuteczność egzekucji chociażby ze względów finansowych. Sprawy o egzekucję alimentów są dość proste i nie wymagają specjalnych zabiegów, aby znaleźć dłużnika czy jego majątek. Komornicy posiadając dostęp do różnych systemów informatycznych wspomagających ich pracę są w stanie w prosty sposób namierzyć dłużnika.

Taki system pozwala na szybki dostęp do informacji czy dłużnik podjął legalne zatrudnienie, założył rachunek bankowy w jakimkolwiek banku lub kupił pojazd czy nieruchomość. Komornik ma obowiązek sprawdzania tych informacji w odstępach nie dłuższych niż 6 miesięcy. Jeśli na koncie dłużnika pojawią się zaległości alimentacyjne za okres dłuższy niż 6 miesięcy składa on wniosek do Krajowego Rejestru Sądowego o wpis dłużnika do rejestru dłużników.

Główną przyczyną niskiej efektywności egzekucji alimentów należy upatrywać w braku poczucia odpowiedzialności za wychowanie, utrzymanie i kształcenie własnego dziecka. Mitem jest, że przyczyną tego jest zła sytuacja majątkowa dłużników. Bardzo często płacenia alimentów unikają osoby rozwiedzione, których sytuacja materialna nie jest zła. Najczęściej funkcjonuje przekonanie, że płacone alimenty są zagarniane przez drugiego rodzica na własne potrzeby. Tylko niech każdy zada sobie pytanie ile rzeczywiście kosztuje utrzymanie dziecka. Czy alimenty w wysokości 600 zł miesięczne są w stanie pokryć wszystkie potrzeby dziecka? Przecież nie chodzi tutaj tylko o jedzenie, ubranie, ale również o wszelkie czynniki wpływające na stabilny rozwój emocjonalny i edukacyjny dziecka. Niestety w naszym społeczeństwie funkcjonuje pewnego rodzaju przyzwolenie społeczne na takie zachowanie.

Niestety dłużnicy alimentacyjny czują się coraz bardziej bezkarni, ponieważ uporczywe uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego nie jest kwalifikowane w myśl kodeksu karnego jako przestępstwo.

W nowych przepisach kodeksu postępowania cywilnego pojawiło się pojęcie komorniczego wyjawienia majątku. Wykaz majątku ma być składany przez dłużnika pod rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Do wykazu majątku znajdą odpowiednie zastosowanie przepisy o sądowym wyjawieniu majątku, z tym że środki przymusowego doprowadzenia lub aresztu będą stosowane przez sąd na wniosek komornika.

Miejmy nadzieję, że właściwie prowadzona kampania społeczna nagłaśniająca skalę problemu oraz kompleksowe rozwiązania prawne zwiększą skuteczność ściągalności alimentów. Niestety w obecnej chwili Polska zajmuje jedną z ostatnich pozycji pod tym względem.